Ważność umowy a gwarancja - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Ważność umowy a gwarancja

7odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 2325
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 marca 2010 14:10 | ID: 175803
    Czy jeżeli podpisujemy umowę z operatorem na okres powiedzmy 36 miesięcy to gwarancja na urządzenie które przy okazji kupujemy nie może być dłuższa niż standardowe 2 lata? Co jeżeli po skończeniu się gwarancji urządzenie się zapsuje?
    taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
    Avatar użytkownika Malwinka
    MalwinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
    • Posty: 2310
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 marca 2010 14:13 | ID: 175808
    Niestety nie. Wiem z doświadczenia że dwa lata to dwa lata, a po tym terminie naprawa tylko na własny koszt. 
    Panuj nam sloneczko ☺
    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 marca 2010 14:42 | ID: 175820

      Mam takie same informacje...

       

       

      Malwinka napisał 2010-03-22 15:13:58
      Niestety nie. Wiem z doświadczenia że dwa lata to dwa lata, a po tym terminie naprawa tylko na własny koszt.
      Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
      Użytkownik usunięty
        3
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 marca 2010 16:42 | ID: 175921

        Gwarancja dotyczy jedynie jakości rzeczy sprzedawanej tj. urzadzenia, o którym Pani pisze. Gwarancja udzielana jest na rok chyba, że w dokumencie gwarancyjnym zastrzezono inny termin. W wypadku Pani urządzenia są to dwa lata i po upływie tego terminu uprawnienia z tytułu gwarancji wygasają, co nie wyklucza ani w trakcie trwania gwarancji ani po upływie jej terminu realizacji uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy. Umowa o świadczenie usług, nawet zawarta na czas określony, jest niezależna od okresu gwarancji na urządzenie, chyba, że z jej treści wynika inaczej. Jesli w okresie gwarancji rzecz wadliwa zostaje wymieniona na rzecz wolną od wad, termin gwarancji biegnie na nowo.

        Kancelaria Adwokacka TOGA w Olsztynie
        Użytkownik usunięty
          4
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 marca 2010 18:08 | ID: 176032
          No to sypatycznie - telefon mi sie zepsuł 11 dni po tym jak przestała obejmować go gwarancja. Tak po prostu sobie wyświetlacz przestał działać.
          taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
          Avatar użytkownika czerwona panienka
          • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
          • Posty: 21500
          5
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 marca 2010 18:11 | ID: 176037
          Mama Tymka napisał 2010-03-22 19:08:21
          No to sypatycznie - telefon mi sie zepsuł 11 dni po tym jak przestała obejmować go gwarancja. Tak po prostu sobie wyświetlacz przestał działać.
          Mi raz telefon padł 2dni przed gwarancją oddałam go dzień przed końcem i dostałam pisemko do domu, że telefon dotarł do nich po gwarancji (w salonie został przetrzymany tydzień) wystawili mi rachunek 150zł za naprawę lecz ja się nie dałam poszłam do rzecznika praw konsumenta napisała do nich odpowiednie pisemko i za naprawę nie płaciłam
          Użytkownik usunięty
            6
            • Zgłoś naruszenie zasad
            22 marca 2010 18:16 | ID: 176044
            Czerwona panienko,według mnie karę powinien ponieść ten, kto przetrzymał telefon. Ty zgłosiłaś usterkę o czasie, a poza tym serwisanci naprawiający telefon nie powinni naprawiać go bez Twojej zgody, jeśli naprawa jest odpłatna.
            Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
            Avatar użytkownika czerwona panienka
            • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
            • Posty: 21500
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            22 marca 2010 18:31 | ID: 176065
            Dokładnie oni odesłali naprawiony z rachunkiem. Kto w końcu pokrył rachunek czy salon czy serwis nie wiem- ale ważne, że nie ja :)