opinia, że dziecko urodzone przez kobietę po 30tce może być chore i że taka ciąża wiąże się z powikłaniami jest już troszkę nieaktualne... zmienił się nasz styl życia, to jak dbawmy o siebie i w ogóle. teraz ta granica przesunęła się praktycznie na 40 rok życia.
ja urodziłam pierwsze dziecko mając 29 lat - Młody dostał 10 punktów. pracowałam do 8 miesiąca ciąży. mogłam dłużej ale mnie w firmie wkurzali :)
Z jednej strony akceptujemy coraz późniejsze macierzyństwo, a z drugiej dziwimy się skąd raptem tyle dzieci w różny sposób "upośledzonych"! Może wystarczy chwilkę pomyśleć i połączyć te dwa fakty...
a1410 napisał 2009-10-13 16:04:27Z jednej strony akceptujemy coraz późniejsze macierzyństwo, a z drugiej dziwimy się skąd raptem tyle dzieci w różny sposób "upośledzonych"! Może wystarczy chwilkę pomyśleć i połączyć te dwa fakty...
Tu już chyba trochę naciągnąłeś. Jeśli młoda alkoholiczka, lub narkomanka zajdzie w ciążę, też może urodzić chore dziecko. Może również być problem genetyczny i wiele, wiele innych.
Oczywiście, że trochę naciągnąłęm. Ale Twój przykład też jest przegięciem, bo przecież nie mówimy tutaj o patologiach. Nie od dzisiaj jednak wiadomo, że wyższy wiek rodziców np. potęguje ryzyko wystąpienia zespołu Downa...
A1410 , to co piszesz, jest rożne od tego, co ja myśle.Akceptujemy późne macierzyństwo z jakichś powodów. Społecznych najcześciej.Jak dla mnie to późne macierzyństwo jest dozwlone, byleby nie było zbyt późne!Bo np juz pięćdziesięcioletnia mam ma mniej sił na wychowanie malucha niz młodsze od niej.
No dobrze, a złe odebranie porodu może doprowadzić do porażenie mózgu. Możemy tak wymieniać i wymieniać. Ale powiem jedno każde dziecko jest błogosławieństwem.
AlicjaSz napisał 2009-10-13 16:27:52No dobrze, a złe odebranie porodu może doprowadzić do porażenie mózgu. Możemy tak wymieniać i wymieniać. Ale powiem jedno każde dziecko jest błogosławieństwem.
To było do wypowiedzi:
a1410 napisał 2009-10-13 16:23:37Oczywiście, że trochę naciągnąłęm. Ale Twój przykład też jest przegięciem, bo przecież nie mówimy tutaj o patologiach. Nie od dzisiaj jednak wiadomo, że wyższy wiek rodziców np. potęguje ryzyko wystąpienia zespołu Downa...
Mnie mama urodziła majc 35 lat i jakoś Downa nie mam! Ryzyko uposledzenia czy innych wad jest zawsze,Jeśli zdecyduję się na drugie dziecko to też będę już po 30stce
dwudziestoletnie zdrowe kobiety również rodzą dzieci z wadami genetycznymi z tym,że większa wykrywalność jest spotykane u kobiet po 30 r.ż gdyż są one po prostu kierowane przez lekarzy na badania prenatalne. Wiek kobiety to nie obecnie jedna z głównych przyczyn urodzenia chorego dziecka.
Moja mama urodziła moją najmłodszą siostrę, gdy miała 40 lat - dziewczyna jest mądra, ładna i zdrowa, więc nikt mi nie powie, że późne macierzyństwo ma zły wpływ na dziecko!
moja babcia urodziła swoje najmłodsze dziecko jak miała 38 lat. jej siostra - w wieku 42 lat. obie moje "ciotki" (dwa lata starsza i o 10 lat młodsza) są zupełnie zdrowe i fantastyczne z nich babeczki :)
mnie mama urodziła mając 45 lat, ale mówi że nasłuchała się paskudnych komentarzy i była namawiana do aborcji
sorki marcin, ale "chrzanisz", znaczy powtarzasz banały. Po 30-tce to może i późno na pierwsze dziecko, ale nie na dziecko wogóle. moje rodzeństwo urodziło się gdy rodzice mieli dobrze > 30, a mój syn też
I wszystko jestsuper !
Ja zrozumiałem, że koledze chodziło o pierwsze dziecko i dlatego tak odpowiedziałem. Przy kolejnych dzieciach nie ma problemu, a jeżeli już, to jest znacznie mniejszy...
"Do urodzenia dziecka biologicznie zdolna jest już nastolatka, ale dopiero dwudziestokilkuletnia kobieta może świadomie zdecydować się na dziecko - potrafi odpowiednio o nie zadbać przed narodzeniem i po porodzie."
"Lekarze są zdania, że optymalny wiek na pierwsze dziecko to 25-27 lat, że najlepiej "wyrobić" się z pierwszą ciążą przed trzydziestką. Potem płodność kobiety zaczyna dość gwałtownie spadać - może się więc wówczas okazać, że na dziecko trzeba będzie poczekać dłużej, niż sądziliśmy."
Generalnie im kobieta starsza tym bardziej dojrzała i świadoma swojego macierzyństwa. Ale i o dziecko trudniej... własnie to jest teraz problemem - nie że ciąża będzie zagrożona tylko że kobiety po 30tce mają mniej "pełnych" cyklów i mają problemy z zajściem w ciążę. Na badania prenatalne kieruje się dopiero kobiety zachodzące w ciążę po 35 roku życia bo dopiero wówczas wzrasta ryzyko wad - niezależnie czy jest to pierwsza czy kolejna ciąża.
dla zainteresowanych więcej na ten temat na stronie http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,4353759.html
Na ten temat został napisany artykuł. Tu znajdziecie pogłębione informacje o tym, co się stanie, jak późno zdecydujecie się na dziecko :-)
Marcin bądźmy konsekwentni - nawet lekarze którzy w Twoim artykule przyznali że późny wiek może powodować wady płodu za granicę podali 35 lat... Dlaczego więc dalej upierasz się przy 30tce? W ciągu 5 lat to można nawet 6 dzieciaków urodzić... albo i więcej :)
Znam wiele osób których matka miała po 40 a ojciec po 50 i są wybitnymi jednostkami a wiele osób niepełnosprawnych było rodzonych przez rodziców ponizej 30. Co ma piernik do wiatraka skoro wada genetyczna to może wyjść w każdej chwili. Porażenia mogą być też spowodowane obrażeniami okołoporodowymi to znam z autopsji. Chyba że ma to dotyczyć rodzin patologicznych używających w nadmiarze gorzały i innych specyfików. Tylko w takich "rodzinach" każda ciąża to wielkie ryzyko.
Tak idiotyczne postawienie granicy wpływa tylko na kobietę bo nie dojść że nosi nowe życie to już jej wciskają że źle to się może skończyć.
Dla mnie wyznaczanie tak niskiej granicy wieku to również paranoja, wiem to z własnego doświadczenia. Pierwsze dziecko urodziłam przed 30-tką, było chore.
Drugi synek urodził się już po 30, jest zdrowym mądrym dzieckiem. Co prawda miałam robione badania prenatalne ale nie ze względu na wiek tylko pod kątem choroby pierwszego dziecka. Nie wiem czy zdecydujemy się na kolejne maleństwo, jeżeli nie to na pewno nie ze względu na nasz wiek.