Drugie dziecko za jednym ciosem:-P, :) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Drugie dziecko za jednym ciosem:-P, :)

89odp.
Strona 2 z 5
Odsłon wątku: 20634
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 grudnia 2011 19:35 | ID: 695415

    Ostatnio słyszymy: "No to chatka jest, możecie iść za jednym ciosem i machnąć drugie:- oczywiście o dziecko chodzi

    Mieliście takie ciekawe zachęty jeżeli chodzi o ilość dzieci?

    Od teściowej słyszymy: "No, tylko dzieci za dużo nie naróbcie", a my jej: "Tyle pokoi macie w nowym domu (5), że będzie je gdzie ulokować

     

    Mieliście takie śmieszne sytuacje?

    Avatar użytkownika Isabelle
    IsabellePoziom:
    • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
    • Posty: 21159
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 grudnia 2011 09:07 | ID: 695671
    alanml (2011-12-04 09:41:56)

    Żałuję, ze nie zdecydowałam się na dzieci rok po roku. Kubunio w kwietniu skończy 4 latka i nie ma rodzeństwa. .

    Ala starać zacznij się już teraz:))))

    Użytkownik usunięty
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 grudnia 2011 09:59 | ID: 695701

      a ja żałuję że nie chciałam tak rok po roku teraz za póżno ale jeszcze jedno teraz to czemu nie

      Użytkownik usunięty
        23
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 grudnia 2011 10:25 | ID: 695713
        Isabelle (2011-12-04 10:07:48)
        alanml (2011-12-04 09:41:56)

        Żałuję, ze nie zdecydowałam się na dzieci rok po roku. Kubunio w kwietniu skończy 4 latka i nie ma rodzeństwa. .

        Ala starać zacznij się już teraz:))))

        Myślę, że to ostatni dzwonek, jeśli chcesz, żeby Kubuś miał okazję nacieszyć się rodzeństwem. później, kiedy będzie już dużo starszy, będzie miał swój świat.

         

        A pewnie, ze takie zachęty mieliśmy. Ale nie ulegaliśmy żadnym namowom. To musi być świadoma decyzja. Nas powstrzymywał właśnie brak swojego kata - teraz go mamy i brak kasy - doszliśmy do wniosku, że lepiej i tak nie będzie:)

        Avatar użytkownika ulamisiula
        ulamisiulaPoziom:
        • Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
        • Posty: 2498
        24
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 grudnia 2011 15:31 | ID: 695812

        Po pierwszej ciaży odgórny zakaz na minimum 2 lata, chciaż położna się śmiała że chce przyjść za rok do kolejnego.

        Synek urodził się w październiku i strasznie chciałam by drugie dziecko urodziło się wiosną i tak się staraliśmy że  róznica między brzdącami wynosi 3 lata i 3 dni chociaż mogły być z tego samego dnia ale nie chciałam.

        Nie dałabym rady sama z 2 rok po roku.

        Użytkownik usunięty
          25
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 grudnia 2011 17:23 | ID: 695850

          fajnie jest jak między dziećmi nie ma za dużej różnicy wieku, myślę że to z korzyścią dla dziecka

          Użytkownik usunięty
            26
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 grudnia 2011 17:34 | ID: 695859
            Mama Julki (2011-12-04 11:25:40)
            Isabelle (2011-12-04 10:07:48)
            alanml (2011-12-04 09:41:56)

            Żałuję, ze nie zdecydowałam się na dzieci rok po roku. Kubunio w kwietniu skończy 4 latka i nie ma rodzeństwa. .

            Ala starać zacznij się już teraz:))))

            Myślę, że to ostatni dzwonek, jeśli chcesz, żeby Kubuś miał okazję nacieszyć się rodzeństwem. później, kiedy będzie już dużo starszy, będzie miał swój świat.

            A ja myślę, że to od konkretnego rodzeństwa zależy, jak się ze sobą będą dogadywać bardziej niż od samej różnicy wieku.

            Avatar użytkownika ewewita1383
            ewewita1383Poziom:
            • Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
            • Posty: 7303
            27
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 grudnia 2011 17:54 | ID: 695870

            u mnie na chrzcinach małej crzestny mówi tak"to za 11 miesięcy będziesz miała roczek a może odnowienie chrzcin jak mama z tatusiem się postarają i znowu przyjedziemy na chrzciny :)

            Avatar użytkownika Anusia12346
            Anusia12346Poziom:
            • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
            • Posty: 4645
            28
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 grudnia 2011 18:13 | ID: 695880

            fajnie jak dzieci są rok po roku tylko ciężko dla rodziców

            Avatar użytkownika stenia
            steniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 13.12.2010, 18:26
            • Posty: 76
            29
            • Zgłoś naruszenie zasad
            4 grudnia 2011 18:30 | ID: 695891

            Między mną i bratem jest 5,5 roku różnicy i powiem szczerze że dopiero jako dorośli ludzie zaczęliśmy mnieć ze sobą więcej wspólnego, bo jak byłam mała traktowałam brata jak idola. Może to z jednej strony dobrze ale z drugiej trochę nas to oddalało. 

            NIestety nie dało mi to nauczki mój synek będzie starszy o 6,5 roku.

            Użytkownik usunięty
              30
              • Zgłoś naruszenie zasad
              4 grudnia 2011 18:35 | ID: 695894
              Lena (2011-12-04 18:34:37)
              Mama Julki (2011-12-04 11:25:40)
              Isabelle (2011-12-04 10:07:48)
              alanml (2011-12-04 09:41:56)

              Żałuję, ze nie zdecydowałam się na dzieci rok po roku. Kubunio w kwietniu skończy 4 latka i nie ma rodzeństwa. .

              Ala starać zacznij się już teraz:))))

              Myślę, że to ostatni dzwonek, jeśli chcesz, żeby Kubuś miał okazję nacieszyć się rodzeństwem. później, kiedy będzie już dużo starszy, będzie miał swój świat.

              A ja myślę, że to od konkretnego rodzeństwa zależy, jak się ze sobą będą dogadywać bardziej niż od samej różnicy wieku.

              Dogadywać - tak. Ale z rocznym maluszkiem trudno się dogadywać...:) Ja bym chciała, zeby moje dzieci zdążyły się jeszcze trochę razem pobawić:) Dogadywać to się będą za 10 lat:)

              Avatar użytkownika justkami
              justkamiPoziom:
              • Zarejestrowany: 30.11.2011, 16:05
              • Posty: 26
              31
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 grudnia 2011 22:56 | ID: 696994

              Może pomyślicie, że jakaś wariatka jestem, ale ja będąc z synkiem jeszcze w szpitalu, po zaznaczam ciężkim porodzie, już myślałam, kiedy następne - no oczywiście dziewczynka. Chcociaż lekarz kręcił głową, koniec końców po 1,5 roku urodził sie nam drugi chłopaczek. Niektórzy pukali się w czoło, współczuli tzw. wpadki, nie rozumieli, że to nasz wybór.  

              Avatar użytkownika oliwka
              oliwkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
              • Posty: 161880
              32
              • Zgłoś naruszenie zasad
              8 grudnia 2011 08:36 | ID: 698602

              Skąd ja to znam - nam tak mówiono bo syn sam był prawie 7 lat, ciut dużo z perspektywy lat. Teraz córka chyba mnie "powieli" - hehehe

              Avatar użytkownika sysia12
              sysia12Poziom:
              • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
              • Posty: 4439
              33
              • Zgłoś naruszenie zasad
              8 grudnia 2011 11:21 | ID: 698767

              na początku były rózne teksty ale jak zrozumieli że nie chcemy to się skończyły

              Użytkownik usunięty
                34
                • Zgłoś naruszenie zasad
                26 marca 2013 19:17 | ID: 935638

                Myślimy aby Natalce na 3 latka sprezentować siostrzyczkę. Myślę, że będzie to ostatni dzownek na to, aby dzieci zdążyły się sobą nacieszyć i dogadać. Ona będzie strasza, mądrzejsza i samodzielna. Więc będzie nam łatwiej tą dwójkę ogarnąć:) ale poczekamy do jesieni, bo nie uśmiecha mi się zimą rodzić. Chciałabym tak samo albo latem albo późną wiosną{#lang_emotions_laughing}

                Avatar użytkownika Sonia
                SoniaPoziom:
                • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                • Posty: 112855
                35
                • Zgłoś naruszenie zasad
                26 marca 2013 19:36 | ID: 935668
                aguska798 (2013-03-26 20:17:32)

                Myślimy aby Natalce na 3 latka sprezentować siostrzyczkę. Myślę, że będzie to ostatni dzownek na to, aby dzieci zdążyły się sobą nacieszyć i dogadać. Ona będzie strasza, mądrzejsza i samodzielna. Więc będzie nam łatwiej tą dwójkę ogarnąć:) ale poczekamy do jesieni, bo nie uśmiecha mi się zimą rodzić. Chciałabym tak samo albo latem albo późną wiosną{#lang_emotions_laughing}

                No i super:) {#thumbsup}

                Avatar użytkownika lisek_urwisek
                • Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
                • Posty: 3618
                36
                • Zgłoś naruszenie zasad
                26 marca 2013 19:51 | ID: 935684

                Ja nie wiem, czy chcę drugie dziecko.

                Avatar użytkownika Paulqa
                PaulqaPoziom:
                • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
                • Posty: 14675
                37
                • Zgłoś naruszenie zasad
                26 marca 2013 19:57 | ID: 935690

                my chcemy mieć drugie dziecko, ale starania na razie musimy odłożyć

                Avatar użytkownika Sanne
                SannePoziom:
                • Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
                • Posty: 4945
                38
                • Zgłoś naruszenie zasad
                26 marca 2013 19:57 | ID: 935691

                Ja chciałam jedno po drugim ale mój T.nie chciał. Teraz on chciałby maluszka a ja juz nie.

                Avatar użytkownika Marietka
                MarietkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
                • Posty: 28005
                39
                • Zgłoś naruszenie zasad
                26 marca 2013 19:59 | ID: 935692
                lisek_urwi sek (2013-03-26 20:51:17)

                Ja nie wiem, czy chcę drugie dziecko.

                to ja ci powiem ze ja nie chce

                Użytkownik usunięty
                  40
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  26 marca 2013 20:12 | ID: 935700

                  Ja już chyba nie chcę drugiego dziecka.. Karolę mamy już trochę odchowaną.. Ona zaraz idzie do szkoły a ja wtedy mogłabym w końcu iść do pracy zarobkowej.. A tak to wszystko od nowa zaczynać..Hmm.. może kiedyś? Mam dopiero 27 lat i jeszcze zdążę urodzić.. choćby za 5 lat.