Test owulacyjny
Mam zamiar skorzystać z testów owulacyjnych, gdyż będąc u ginekologa okazało się że moje cylke (przynajmniej ostatnie) są pust. Niby jest owulacja ale jajeczko się nie uwalnia i nie ma czego zapładniać.
Lekarz polecił mi sprawdzić dwa kolejne cykle tymi testami, aby zobaczyć czy faktycznie jest coś nie tak.
Zasatanawiam się ile testów powinnam kupić, od którego dnia cyklu zacząć je wykowywać i wogóle.
Jesli któraś z Was robiła sobie taki testy to prosiłabym o podzielenie się swoimi doświadczeniami:)
Będę wdzięczna za wskazówki, jak się z nimi obchodzić;)
- Zarejestrowany: 20.06.2011, 13:52
- Posty: 1
Szukałam innych informacji a znalazłam tester na ślinę. Mam właśnie afrodytę, jest świetna, wynik wbrew pozorom jest czytelny i nie ma możliwości złej interpretacji, tylko trzeba pamiętać, żeby odczekać czas po posiłku itp. no i żeby ślina wyschnęła. Polecam:) Choć sama była hmmm podejżliwie do niego nastawiona a jest na prawdę superowy.
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
Właśnie dzisiaj przyszły pocztą zamówione testy owulacyjne. No to zaczynamy, zobaczymy, czy to działa. O efektach na pewno poinformuję
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 11:35
- Posty: 15
kupiłam testy owu la allegro po 1zł i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to badziew i nie działają. Nigdy nie miałam owu ;) Kupiłam w aptece testy i jednocześnie testowałam te z allegro i z apteki. Na tych z apteki miałam owu :) a to psikus, co ? Na takich rzeczach nie warto oszczędzać :)
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
kupiłam testy owu la allegro po 1zł i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to badziew i nie działają. Nigdy nie miałam owu ;) Kupiłam w aptece testy i jednocześnie testowałam te z allegro i z apteki. Na tych z apteki miałam owu :) a to psikus, co ? Na takich rzeczach nie warto oszczędzać :)
Ja tez kupiłam testy na allegro, płytkowe po 1,49 za szt. Na razie zrobiłam 2 i nic nie wyszło, ale do owulacji (według kalendarzyka) mam jeszcze 2 dni. Zobaczymy czy to działa.
kupiłam testy owu la allegro po 1zł i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to badziew i nie działają. Nigdy nie miałam owu ;) Kupiłam w aptece testy i jednocześnie testowałam te z allegro i z apteki. Na tych z apteki miałam owu :) a to psikus, co ? Na takich rzeczach nie warto oszczędzać :)
Może masz rację, bo ja też miałam z allegro i nigdy nie wyszło na 100% że jest owulacja, a przecież zaszłam w ciążę w tym cyklu gdy wyniki testów były najbardziej negatywne.
Chyba lepiej kupować w aptece.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Takie rzeczy tylko w aptece, te na allegro nie wiadomo kto produjkuje,
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
Przestraszyłam się, że te z allegro nie działają i w piątek kupiłam testy w aptece. Robiłam 2 na raz. Wczoraj na obydwu pokazały się dwie kreseczki. W takim razie te z allegro też są dobre i o wiele tańsze.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Przestraszyłam się, że te z allegro nie działają i w piątek kupiłam testy w aptece. Robiłam 2 na raz. Wczoraj na obydwu pokazały się dwie kreseczki. W takim razie te z allegro też są dobre i o wiele tańsze.
Gratuuuuuluję!
- Zarejestrowany: 08.02.2011, 18:52
- Posty: 683
Ja korzystałam z testów z powodzeniem :) fajna sprawa jak się stara o dzidziusia.
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 11:35
- Posty: 15
dwie kreski nie świadczą o owulacji, bo dwie kreski będa zawsze! Chodzi o intesywność kolorów tych kresek.
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
dwie kreski nie świadczą o owulacji, bo dwie kreski będa zawsze! Chodzi o intesywność kolorów tych kresek.
Jednak nie zawsze są dwie kreski. Jedna kreska (w polu kontrolnym) świadczy o tym, że test został poprawnie zrobiony, ale nie ma owulacji. Druga kreska ( w polu testowym) pojawia się w momencie gdy zaczyna się owulacja. Zgodzę się z tym, że jak jest blada i ledwo ją widać, to do owulacji jeszcze nie doszło. Do każdego testu dołączona jest instrukcja w której wszystko jest dokładnie opisane.
U mnie oba rodzaje testów pokazały ten sam wynik (miałam płytkowe i paskowe)
- Zarejestrowany: 08.02.2011, 18:52
- Posty: 683
dwie kreski nie świadczą o owulacji, bo dwie kreski będa zawsze! Chodzi o intesywność kolorów tych kresek.
Nie zawsze są dwie. Kreski pojawiają się PRZED owulacją i trwają do jej ostatniego dnia.
- Zarejestrowany: 11.06.2011, 13:24
- Posty: 224
Wedlug instrukcji na moim tescie zgadzam sie z Hahija. Jesli kreska testowa jest jasniejsza od kreski controlnej to owulacji nie ma. Test nalezy wtedy powtorzyc nastepnego dni i zobaczyc czy intensywnosc koloru wzrasta. Jesli tak to znaczy, ze owulacja "nadchodzi" i pojawi sie jak kolor bedzie taki jak kreski kontrolnej. Jesli z dzia na dzien blady korol sie nie wzmacnia to moze po prostu znaczyc o "normalnie" podwyzszonym poziomie hormonow, np. u mnie czy 5 czy 25 dnia cyklu, blada, druga kreska zawsze jest :P
- Zarejestrowany: 03.07.2011, 19:53
- Posty: 116
Dostałam Afrodytę na prezent ślubny od przyjaciółki, szczerze mówiąc pierwszy raz się spotkałam z testem na ślinę, i na początku w ogóle go nie używałam, (być może nie wierzyłam w działanie? ) ale że teraz staramy się o dziecko praktycznie się z nim nie rozstaję ;)
Dostałam Afrodytę na prezent ślubny od przyjaciółki, szczerze mówiąc pierwszy raz się spotkałam z testem na ślinę, i na początku w ogóle go nie używałam, (być może nie wierzyłam w działanie? ) ale że teraz staramy się o dziecko praktycznie się z nim nie rozstaję ;)
Powodzenia w staraniach:)
- Zarejestrowany: 03.07.2011, 19:53
- Posty: 116
Oprócz Afrodyty szukam jeszcze jeszcze jakiegoś wielkokrotnego użytku, byłam z niej bardzo zadowolona niestety trzymałam w nieodpowiednim miejscu i niestety piesek się do niej dopadł....z tymi na mocz nie mam ochoty się bawić może jakieś objawowo-termiczne? Wiem już jak działa Afrodyta, (ale że jestem chyba uzależniona od nowinek w tej kwestii ;p) szukam jeszcze czegoś innego ;)
- Zarejestrowany: 03.07.2011, 19:53
- Posty: 116
Znalazłam w necie jeszcze Ladycomp, Cyclotest 2 plus, Cyclotest baby, Donna, Pearly...stosowała któraś z was te produkty? Mi z nich chyba najbardziej ten cyclotest się podoba i jest dużo tańszy w porównaniu np do ladycompu...
- Zarejestrowany: 11.06.2011, 13:24
- Posty: 224
Moriollee, z tego co widze to te testy: Ladycomp, Cyclotest 2 plus, Cyclotest baby, Pearly sa zaawansowanymi termometrami. Mierzysz temp. a one wszystko zapisuja i analizuja cykl. Fajna rzecz, ale jak nie chcesz wydawac za duzo pieniedzy to wystarczy kupic termometr z dokladnoscia do 0.01C i zrobic wykres na kartce. A Donna test to taki sam test jak Afrodyta (ja mam Donna), czyli maly mikroskop przez ktory ogladasz wyschnieta sline i na podstawie obrazu oceniasz poziom hormonow - czy masz owulacje danego dni.
- Zarejestrowany: 03.07.2011, 19:53
- Posty: 116
Jeszcze się zastanowię co do tych termometrów :) jak mi odwali to jeszcze raz sobie wezmę Afrodytę ;) Myślałam o tych na mocz z apteki, ale z tym nie chce mi się bawić, a z tego co czytałam na innych forach działają różnie, zresztą wszystko wyjdzie w czasie