Test owulacyjny
Mam zamiar skorzystać z testów owulacyjnych, gdyż będąc u ginekologa okazało się że moje cylke (przynajmniej ostatnie) są pust. Niby jest owulacja ale jajeczko się nie uwalnia i nie ma czego zapładniać.
Lekarz polecił mi sprawdzić dwa kolejne cykle tymi testami, aby zobaczyć czy faktycznie jest coś nie tak.
Zasatanawiam się ile testów powinnam kupić, od którego dnia cyklu zacząć je wykowywać i wogóle.
Jesli któraś z Was robiła sobie taki testy to prosiłabym o podzielenie się swoimi doświadczeniami:)
Będę wdzięczna za wskazówki, jak się z nimi obchodzić;)
Annas 82 a jak się robi te testy? Nie słyszałam o tym ale jestem ciekawa, może mi tez by pomogły bo też nie mogę zajść w ciąze, lekarz własnie twierdzi ze mam cykle bezowulacyjne ale myślę że to tylko jego przypuszczenia bo żadnego testu mi nie robił
Annas 82 a jak się robi te testy? Nie słyszałam o tym ale jestem ciekawa, może mi tez by pomogły bo też nie mogę zajść w ciąze, lekarz własnie twierdzi ze mam cykle bezowulacyjne ale myślę że to tylko jego przypuszczenia bo żadnego testu mi nie robił
Asia poczytaj w wiki na ten temat. Zamieszczałam ostatnio wpis o teście owulacyjnym.
Mnie gino powiedział, że mam bezowulacyjny bo zaraz po skoku temperatury poszłam do niego na wizytę (w związku akurat czymś innym, tak się zbiegło) i na USG wyszło że jajeczka nie ma ani jakiegoś płynu, który przy owulacji dostaje się do macicy.
Test robisz podobnie jak ciążowy.
Ja robię od 3 dni i już wczoraj wieczorem miałam drugą kreseczkę (bardzo bladą, ale była) a dziś rano już była wyraźniejsza, czyli za ok. 24 godziny będę miała owulację .
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Spróbuj Asiu, może testy Ci pomogą. Ja kupiłam na allegro po ok.2 zł za sztukę, kasetkowe.
Annas 82 a jak się robi te testy? Nie słyszałam o tym ale jestem ciekawa, może mi tez by pomogły bo też nie mogę zajść w ciąze, lekarz własnie twierdzi ze mam cykle bezowulacyjne ale myślę że to tylko jego przypuszczenia bo żadnego testu mi nie robił
Asia poczytaj w wiki na ten temat. Zamieszczałam ostatnio wpis o teście owulacyjnym.
Mnie gino powiedział, że mam bezowulacyjny bo zaraz po skoku temperatury poszłam do niego na wizytę (w związku akurat czymś innym, tak się zbiegło) i na USG wyszło że jajeczka nie ma ani jakiegoś płynu, który przy owulacji dostaje się do macicy.
Test robisz podobnie jak ciążowy.
Ja robię od 3 dni i już wczoraj wieczorem miałam drugą kreseczkę (bardzo bladą, ale była) a dziś rano już była wyraźniejsza, czyli za ok. 24 godziny będę miała owulację .
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Spróbuj Asiu, może testy Ci pomogą. Ja kupiłam na allegro po ok.2 zł za sztukę, kasetkowe.
zaraz lece poczytać o tych testach. u mnie lekarz powiedział to samo w kwestii tych jajeczek. Trzymam kciuki żeby Ci się udało!!
Annas 82 a jak się robi te testy? Nie słyszałam o tym ale jestem ciekawa, może mi tez by pomogły bo też nie mogę zajść w ciąze, lekarz własnie twierdzi ze mam cykle bezowulacyjne ale myślę że to tylko jego przypuszczenia bo żadnego testu mi nie robił
Asia poczytaj w wiki na ten temat. Zamieszczałam ostatnio wpis o teście owulacyjnym.
Mnie gino powiedział, że mam bezowulacyjny bo zaraz po skoku temperatury poszłam do niego na wizytę (w związku akurat czymś innym, tak się zbiegło) i na USG wyszło że jajeczka nie ma ani jakiegoś płynu, który przy owulacji dostaje się do macicy.
Test robisz podobnie jak ciążowy.
Ja robię od 3 dni i już wczoraj wieczorem miałam drugą kreseczkę (bardzo bladą, ale była) a dziś rano już była wyraźniejsza, czyli za ok. 24 godziny będę miała owulację .
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Spróbuj Asiu, może testy Ci pomogą. Ja kupiłam na allegro po ok.2 zł za sztukę, kasetkowe.
zaraz lece poczytać o tych testach. u mnie lekarz powiedział to samo w kwestii tych jajeczek. Trzymam kciuki żeby Ci się udało!!
Ja za Ciebie też trzymam kciuki
a jeszcze mam pytanie- ktoś wcześniej pisał,że testy są po 25zł a ty piszesz że na allegro można znaleźć za 2 zł..Skąd taka rozbieżność w cenie? Są testy lepsze gorsze?
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Annas 82 a jak się robi te testy? Nie słyszałam o tym ale jestem ciekawa, może mi tez by pomogły bo też nie mogę zajść w ciąze, lekarz własnie twierdzi ze mam cykle bezowulacyjne ale myślę że to tylko jego przypuszczenia bo żadnego testu mi nie robił
Asia poczytaj w wiki na ten temat. Zamieszczałam ostatnio wpis o teście owulacyjnym.
Mnie gino powiedział, że mam bezowulacyjny bo zaraz po skoku temperatury poszłam do niego na wizytę (w związku akurat czymś innym, tak się zbiegło) i na USG wyszło że jajeczka nie ma ani jakiegoś płynu, który przy owulacji dostaje się do macicy.
Test robisz podobnie jak ciążowy.
Ja robię od 3 dni i już wczoraj wieczorem miałam drugą kreseczkę (bardzo bladą, ale była) a dziś rano już była wyraźniejsza, czyli za ok. 24 godziny będę miała owulację .
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Spróbuj Asiu, może testy Ci pomogą. Ja kupiłam na allegro po ok.2 zł za sztukę, kasetkowe.
Trzymam kciuki!!!
a jeszcze mam pytanie- ktoś wcześniej pisał,że testy są po 25zł a ty piszesz że na allegro można znaleźć za 2 zł..Skąd taka rozbieżność w cenie? Są testy lepsze gorsze?
Te za 25 zł to chyba są paskowe. W opakowaniu jest 5 pasków, po jednym na jeden dzień,bo robisz je przez kilka dni przed przypuszczaną owulacją. Czyli wychodzi ok. 5 zł za test.
Nie wydaje mi się żeby były gorsze. Kupowałam na allegro testy ciążowe i też były dobre.
Tak jak pisałam robie testy od 3 dni. pierwszego dnia był tylko pasek kontrolny, drugiego były dwa paski, choć ten od owulacji był ledwie widoczny, a dziś już bardzo wyraźny.
Annas 82 a jak się robi te testy? Nie słyszałam o tym ale jestem ciekawa, może mi tez by pomogły bo też nie mogę zajść w ciąze, lekarz własnie twierdzi ze mam cykle bezowulacyjne ale myślę że to tylko jego przypuszczenia bo żadnego testu mi nie robił
Asia poczytaj w wiki na ten temat. Zamieszczałam ostatnio wpis o teście owulacyjnym.
Mnie gino powiedział, że mam bezowulacyjny bo zaraz po skoku temperatury poszłam do niego na wizytę (w związku akurat czymś innym, tak się zbiegło) i na USG wyszło że jajeczka nie ma ani jakiegoś płynu, który przy owulacji dostaje się do macicy.
Test robisz podobnie jak ciążowy.
Ja robię od 3 dni i już wczoraj wieczorem miałam drugą kreseczkę (bardzo bladą, ale była) a dziś rano już była wyraźniejsza, czyli za ok. 24 godziny będę miała owulację .
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Spróbuj Asiu, może testy Ci pomogą. Ja kupiłam na allegro po ok.2 zł za sztukę, kasetkowe.
Trzymam kciuki!!!
Annas 82 a jak się robi te testy? Nie słyszałam o tym ale jestem ciekawa, może mi tez by pomogły bo też nie mogę zajść w ciąze, lekarz własnie twierdzi ze mam cykle bezowulacyjne ale myślę że to tylko jego przypuszczenia bo żadnego testu mi nie robił
Asia poczytaj w wiki na ten temat. Zamieszczałam ostatnio wpis o teście owulacyjnym.
Mnie gino powiedział, że mam bezowulacyjny bo zaraz po skoku temperatury poszłam do niego na wizytę (w związku akurat czymś innym, tak się zbiegło) i na USG wyszło że jajeczka nie ma ani jakiegoś płynu, który przy owulacji dostaje się do macicy.
Test robisz podobnie jak ciążowy.
Ja robię od 3 dni i już wczoraj wieczorem miałam drugą kreseczkę (bardzo bladą, ale była) a dziś rano już była wyraźniejsza, czyli za ok. 24 godziny będę miała owulację .
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Spróbuj Asiu, może testy Ci pomogą. Ja kupiłam na allegro po ok.2 zł za sztukę, kasetkowe.
Trzymam kciuki!!!
Annas 82 a jak się robi te testy? Nie słyszałam o tym ale jestem ciekawa, może mi tez by pomogły bo też nie mogę zajść w ciąze, lekarz własnie twierdzi ze mam cykle bezowulacyjne ale myślę że to tylko jego przypuszczenia bo żadnego testu mi nie robił
Asia poczytaj w wiki na ten temat. Zamieszczałam ostatnio wpis o teście owulacyjnym.
Mnie gino powiedział, że mam bezowulacyjny bo zaraz po skoku temperatury poszłam do niego na wizytę (w związku akurat czymś innym, tak się zbiegło) i na USG wyszło że jajeczka nie ma ani jakiegoś płynu, który przy owulacji dostaje się do macicy.
Test robisz podobnie jak ciążowy.
Ja robię od 3 dni i już wczoraj wieczorem miałam drugą kreseczkę (bardzo bladą, ale była) a dziś rano już była wyraźniejsza, czyli za ok. 24 godziny będę miała owulację .
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Spróbuj Asiu, może testy Ci pomogą. Ja kupiłam na allegro po ok.2 zł za sztukę, kasetkowe.
zaraz lece poczytać o tych testach. u mnie lekarz powiedział to samo w kwestii tych jajeczek. Trzymam kciuki żeby Ci się udało!!
Ja za Ciebie też trzymam kciuki
nie dziękuję żeby nie zapeszczyć:)Kto wie, może niedługo założymy wątek " mamy grudniowo- styczniowe" hihi
Annas 82 a jak się robi te testy? Nie słyszałam o tym ale jestem ciekawa, może mi tez by pomogły bo też nie mogę zajść w ciąze, lekarz własnie twierdzi ze mam cykle bezowulacyjne ale myślę że to tylko jego przypuszczenia bo żadnego testu mi nie robił
Asia poczytaj w wiki na ten temat. Zamieszczałam ostatnio wpis o teście owulacyjnym.
Mnie gino powiedział, że mam bezowulacyjny bo zaraz po skoku temperatury poszłam do niego na wizytę (w związku akurat czymś innym, tak się zbiegło) i na USG wyszło że jajeczka nie ma ani jakiegoś płynu, który przy owulacji dostaje się do macicy.
Test robisz podobnie jak ciążowy.
Ja robię od 3 dni i już wczoraj wieczorem miałam drugą kreseczkę (bardzo bladą, ale była) a dziś rano już była wyraźniejsza, czyli za ok. 24 godziny będę miała owulację .
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Spróbuj Asiu, może testy Ci pomogą. Ja kupiłam na allegro po ok.2 zł za sztukę, kasetkowe.
Trzymam kciuki!!!
Annas 82 a jak się robi te testy? Nie słyszałam o tym ale jestem ciekawa, może mi tez by pomogły bo też nie mogę zajść w ciąze, lekarz własnie twierdzi ze mam cykle bezowulacyjne ale myślę że to tylko jego przypuszczenia bo żadnego testu mi nie robił
Asia poczytaj w wiki na ten temat. Zamieszczałam ostatnio wpis o teście owulacyjnym.
Mnie gino powiedział, że mam bezowulacyjny bo zaraz po skoku temperatury poszłam do niego na wizytę (w związku akurat czymś innym, tak się zbiegło) i na USG wyszło że jajeczka nie ma ani jakiegoś płynu, który przy owulacji dostaje się do macicy.
Test robisz podobnie jak ciążowy.
Ja robię od 3 dni i już wczoraj wieczorem miałam drugą kreseczkę (bardzo bladą, ale była) a dziś rano już była wyraźniejsza, czyli za ok. 24 godziny będę miała owulację .
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Spróbuj Asiu, może testy Ci pomogą. Ja kupiłam na allegro po ok.2 zł za sztukę, kasetkowe.
zaraz lece poczytać o tych testach. u mnie lekarz powiedział to samo w kwestii tych jajeczek. Trzymam kciuki żeby Ci się udało!!
Ja za Ciebie też trzymam kciuki
nie dziękuję żeby nie zapeszczyć:)Kto wie, może niedługo założymy wątek " mamy grudniowo- styczniowe" hihi
Dziewczynki ja też trzymam za Was kciuki!:)
A o takich testach dopiero niedawno pierwszy raz usłyszałam, więc też nie wiedziałabym pewnie, jak sie z nimi obchodzić!
Dziewczynki ja też trzymam za Was kciuki!:)
A o takich testach dopiero niedawno pierwszy raz usłyszałam, więc też nie wiedziałabym pewnie, jak sie z nimi obchodzić!
poradziłabyś sobie:)
Dziewczynki ja też trzymam za Was kciuki!:)
A o takich testach dopiero niedawno pierwszy raz usłyszałam, więc też nie wiedziałabym pewnie, jak sie z nimi obchodzić!
Dałabyś radę Olu:)
W instrukcji wszystko jest napisane:) Testy są proste jak budowa cepa
Annas obie mamy córki to teraz by się po synku przydało.Chociaż ja bym chyba wolała mieć znowu córeczkę:) Już nawet imię mam- SARA:) Zresztą nie ważne co by się urodziło, najważniejsze to zajść w ciąże i urodzić zrowe dziecko.
Annas obie mamy córki to teraz by się po synku przydało.Chociaż ja bym chyba wolała mieć znowu córeczkę:) Już nawet imię mam- SARA:) Zresztą nie ważne co by się urodziło, najważniejsze to zajść w ciąże i urodzić zrowe dziecko.
Zgadzam się z Tobą
Mój mąż by chciał syna, ja jednak też wolałabym córkę. Byłaby mała LENA:)
Annas obie mamy córki to teraz by się po synku przydało.Chociaż ja bym chyba wolała mieć znowu córeczkę:) Już nawet imię mam- SARA:) Zresztą nie ważne co by się urodziło, najważniejsze to zajść w ciąże i urodzić zrowe dziecko.
Zgadzam się z Tobą
Mój mąż by chciał syna, ja jednak też wolałabym córkę. Byłaby mała LENA:)
ja bym wolała córeczkę a wojtkowi to obojętnie chociaż podejrzewamże gdyby urodził się syn Wojtek byłby w niebowzięty. No i jego tatat też bo jak narazie to jest tylko mężem babci:)
Annas obie mamy córki to teraz by się po synku przydało.Chociaż ja bym chyba wolała mieć znowu córeczkę:) Już nawet imię mam- SARA:) Zresztą nie ważne co by się urodziło, najważniejsze to zajść w ciąże i urodzić zrowe dziecko.
Zgadzam się z Tobą
Mój mąż by chciał syna, ja jednak też wolałabym córkę. Byłaby mała LENA:)
ja bym wolała córeczkę a wojtkowi to obojętnie chociaż podejrzewamże gdyby urodził się syn Wojtek byłby w niebowzięty. No i jego tatat też bo jak narazie to jest tylko mężem babci:)
Mój teść ma wnuka od drugiego syna, więc nazwisko nie zaginie;)
Annas obie mamy córki to teraz by się po synku przydało.Chociaż ja bym chyba wolała mieć znowu córeczkę:) Już nawet imię mam- SARA:) Zresztą nie ważne co by się urodziło, najważniejsze to zajść w ciąże i urodzić zrowe dziecko.
Zgadzam się z Tobą
Mój mąż by chciał syna, ja jednak też wolałabym córkę. Byłaby mała LENA:)
ja bym wolała córeczkę a wojtkowi to obojętnie chociaż podejrzewamże gdyby urodził się syn Wojtek byłby w niebowzięty. No i jego tatat też bo jak narazie to jest tylko mężem babci:)
Mój teść ma wnuka od drugiego syna, więc nazwisko nie zaginie;)
no to fajnie
- Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
- Posty: 876
tak jak pisałam wcześniej ja dopiero w tym mijającym cyklu robiłam testy owulacyjne i nie wiem czy to dzięki nim czy też nie ale dziś na teście ciążowym pojawiły się dwie kreseczki!!!! tak więc kochane róbcie, róbcie i póki co będę twierdziła, że mi pomogły...jestem tak szczęśliwa, że szok!
tak jak pisałam wcześniej ja dopiero w tym mijającym cyklu robiłam testy owulacyjne i nie wiem czy to dzięki nim czy też nie ale dziś na teście ciążowym pojawiły się dwie kreseczki!!!! tak więc kochane róbcie, róbcie i póki co będę twierdziła, że mi pomogły...jestem tak szczęśliwa, że szok!
O matko !!!
Ale fantastyczna wiadomość!!!!
Kochana najserdeczniejsze gratulacje!!!!
Tak się cieszę, że Ci się udało
Może i do mnie szczęście się uśmiechnie