A Wy chcecie mieć więcej dzieci?

Ewka jak mnie najdzie za kilka lat to kto wie ale na dzień dzisiejszy NEVER EVER :))))

No nie dziwię się, że na dzień dzisiejszy NIE, skoro akurat walczysz z mdłościami

Ja zawsze mówiłam, że trzecie po 40, ale teaz to już - NIE. Mam dość siedzenia w domku i muszę odżyć - chcę do ludzi. Także mi moja dwója małych ludków w zupełnośći wystarczy. A jak coś odbije mi po 40 to kupię sobie chomika, świnę morską lub królika, ale z dziećmi to już koniec.

Poszłam do pracy kiedy Julka miała 2 latka, a Zuzia 5. Też chciałam do ludzi. Gdy urodziłam Wojtka chętnie zostałąm w domu razem z nim. Przez 7 lat pracy zdążyłam się nacieszyć ludźmi i chętnie zostałam z moim synkiem :-)

Poczekamy zobaczymy może mi się odwidzi;) Ponoć nie wolno się zapierać.

A my chcemy 3-cie:)))

Super, fajnie wiedzieć, że nie tylko ja mam bzika na punkcie dzieci

a my juz wogole nie chcemy. mamy jedno i KONIEC

Nie wiem.Nie mówię ani tak ani nie.

My bardzo chcemy, jeszcze jedno lub 2. Ale to jak moje zdrowie i finanse pozwolą... Póki co Adaś jeszcze malutki:).

Oj nie ładnie tak reklamować!!!!!!!!!

Powiem szczerze, że jestem jedynaczką i troszkę żałuje, że nie mam brata lub siostry... gdy kiedyś moich rodziców zabraknie nie będę miała juz nikogo...i rodzeństwo nie ważne jakie jest zawsze będzie się wspierać :) Dlatego chciałabym mieć więcej dzieci chociaż dwójkę. Narazie staramy się o pierwszę jak w końcu będzię postaramy się o drugie :)

Zauważyłam również u niektórych rodzin, że rodzeństwa są inaczej traktowane..co mam na myśli? Np. jeden jest lepiej traktowany od drugiego, jeden musi sprzątać w domu a drugi nie. Jeden się lepiej uczy a drugi troszeczkę gorzej to ten lepszy jest chwalony i przez rodziców i przed rodziną a ten drugi tylko kłopot przynosi... I nawet jak są już oboje dorośli widać różnicę w traktowaniu... Mam nadzieję, że Was to nie dotyczy ale coś takiego występuję w naszym społeczeństwie i uważam, że nie można tak robić. Rodzice powinni kochać jednakowo swoje pociechy 

Znam ból bycia jedynakiem i dlatego chcę aby moja córeczka miała rodzeństwo, to naprawdę ważne. póki co nie mamy takiej możliwości, ale może za rok? Ja o powiększeniu rodziny marzę!!!!

no wlasnie....

Nie zawsze jest tak ze rodzenstwo sie ze soba dogaduje,maja dobry kontakt....
Dlatego my jak zdecydujemy sie na drugie dziecko to dlatego ze bedziemy chcieli wiecej dzieci,a nie po to zeby Marcel nie byl jedynakiem.