Starania o dziecko od półtora roku..
- Zarejestrowany: 20.02.2019, 13:39
- Posty: 3
Witam. Mam 23 lata i staram się z mężem o dziecko.. Mąż robił badania nasienia i ma oligoasthenozoospermie i bierze profertil natomiast mój ginekolog stwierdził że nie mam owulacji.. Była któraś z was w takiej sytuacji? Bo ja już tracę nadzieję..
- Zarejestrowany: 22.02.2019, 17:47
- Posty: 3
A coś Tobie doradził ? To przejściowy problem, czy stały ? Miesiączkujesz, czy są nieregularne cykle ? Co lekarz Tobie doradzał ? My z mżem mieliśmy problem z zajściiem, ale stosowaliśmy suplementy oraz żel dopochwowy, który zwiększał żywotnośc plemników, ponadto testy owulacyjne ze śliny w moim przypadku i się udało. Długa droga, ale zakończona powodzeniem. Polecam np. ( wymoderowano) l bo my tam zamawialiśmy. Życzę Ci powodzenia i lekarz powinien nakreślić według mnie Tobie jakieś opcje pomocy... bo sama informacja dla pacjenta, który pragnie dziecka to średnia sprawa. Powodzonka :)
- Zarejestrowany: 20.02.2019, 13:39
- Posty: 3
Miesiączki mam regularne ale bardzo bolesne i obfite. Lekarz mi powiedział że najpierw mąż musi mieć lepsze wyniki a później dopiero będzie się zastanawiał co ze mną..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Miesiączki mam regularne ale bardzo bolesne i obfite. Lekarz mi powiedział że najpierw mąż musi mieć lepsze wyniki a później dopiero będzie się zastanawiał co ze mną..
Czyli jakaś nadziej jest
- Zarejestrowany: 20.02.2019, 13:39
- Posty: 3
Nadzieja jakas jest ale moja psychika już powoli nie daje rady... Ciągle o tym myślę i nie umiem przestać.. W głowie tylko jeden cel "zajść w ciążę" .. A na dodatek moje kuzynki i siostrzenica mojego męża (jest w moim wieku) zaszła w ciążę pół roku po ślubie a ja teraz siedzę z nią przy stole i jest mi cholernie ciężko...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jesteś jeszcze bardzo młoda. Ciesz się życiem przy dziecku człowiek już nie jest taki wolny. Stres szkodzi. Widocznie to nie jest jeszcze ten czas na dziecko.. ono sobie samo wybierze czas..
- Zarejestrowany: 14.03.2019, 12:17
- Posty: 12
Brak owulacji to nie jest stan ciągły i zmienia się w każdym cyklu, dlatego warto jest w takiej sytuacji monitorować swoje jajeczkowanie, ja używałam komputera cyklu myway, który robił to precyzyjnie na podstawie temperatury ciała, poziomu hormonu LH i jakości śluzu szyjkowego. dziś jestem mamą. Komputer kupiłam na stronie naturalnaplodnosc.
- Zarejestrowany: 17.01.2019, 11:06
- Posty: 15
A gdzie się leczysz? Warto pójść do sprawdzonej kliniki.
- Zarejestrowany: 15.07.2019, 07:18
- Posty: 7
Zwykle brak owulacji pojawia się tak około 30 tki ale to nie jest reguła i norma. Jesli nie w każdym cyklu masz jajeczkowanie to zacznij je monitorować, ja używam dokładnego cyklo testu myway. On wyznacza owulację na podstawie kilku ważnych wskaźników.
- Zarejestrowany: 21.08.2019, 10:56
- Posty: 12
Cześć, Kasia2325!
Nie wiem, czy przeczytasz ten post, ponieważ minęło ponad pół roku od utworzenia tego wątku. Jak Ci poszło? Nadal się starasz, czy już zaszłaś? Ja mniej więcej w styczniu zaczęłam się właśnie starać o dziecko, ale jeszcze nie udało mi się począć potomka :) Ja na owulację biorę clomifen i dodatkowo Myofolic (poprawia mi badania hormonalne), dlatego zastanawiam się, co Ty brałaś/bierzesz.
- Zarejestrowany: 21.08.2019, 10:56
- Posty: 12
Cześć, Kasia2325!
Nie wiem, czy przeczytasz ten post, ponieważ minęło ponad pół roku od utworzenia tego wątku. Jak Ci poszło? Nadal się starasz, czy już zaszłaś? Ja mniej więcej w styczniu zaczęłam się właśnie starać o dziecko, ale jeszcze nie udało mi się począć potomka :) Ja na owulację biorę clomifen i dodatkowo Myofolic (poprawia mi badania hormonalne), dlatego zastanawiam się, co Ty brałaś/bierzesz.
- Zarejestrowany: 17.01.2019, 11:06
- Posty: 15
Kasia2325 , trzymaj się! Najwazniejsze wierzyć, że wszystko się uda!
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Kasia2325 , trzymaj się! Najwazniejsze wierzyć, że wszystko się uda!
Ja też trzymam kciuki najważniejsze bądz dobrej mysli
- Zarejestrowany: 20.11.2019, 09:23
- Posty: 1
dajesz dajesz nie przestajesz :) trzymamy kciuki
- Zarejestrowany: 25.03.2020, 11:54
- Posty: 24
Mój ginekolog powiedział że po pigułkach może być różnie z tą owulacją, i że trzeba w ogóle poczekać na normalną miesiączkę, ja używam komputera owulacyjnego, który sprawdza moje lh i śluz płodny