gru
2024
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-03
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-10
2013-11
2013-12
2014-01
2014-02
2014-03
2014-04
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-05
2015-06
2015-07
2016-07
2017-02
2017-03
2017-05
2017-07
2017-09
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 |
Nasza codzienność...Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 261, liczba wizyt: 434079 |
Nadesłane przez: Sonia dnia 05-10-2012 10:25
Dziś Mati jedzie do swojej chrzesnej. Jutro Jego Tata się żeni, i Mati ma zaproszenie na ślub:) Muszę Mu jeszcze garnitur wyprasować:)))
My sami z małym bedziemy dziś w nocy, to mały pewnie wyląduje w moim łózku:)))
Noc ciężka u mnie była... Jakoś koło 5 zaczęły wyć syreny, jeździły straże i pogotowie i policja.... Pożar u nas we wsi był:((( Łune było widać z dala, tym bardziej, że ciemno jeszcze było... Jeszcze teraz wychodząc na dwór czuję zapach spalenizny:(((
Poza tym weekend się zaczyna. I jak długo już, nie cieszę się wogóle z tego....
Nadesłane przez: Sonia dnia 04-10-2012 09:51
Normalnie wysiadam już... Ileż może boleć głowa? Normalnie mam dość i nic mi się przez to nie chce...
Dziś mój Mati kończy 12 lat.... Czas biegnie jak szalony...Tak sobie wspominam...Przecież On niedawno się urodził. A tu minęło już 12 lat...Kiedy to przeleciało??? Chyba gdzies obok mnie... To już nastolatek pełną gębą:))))
Wszystkiego najlepszego Synku:))) Zdrówka i samych piatek w szkole, żeby się spełniły Twoje wszystkie marzenia!!!!!
Nadesłane przez: Sonia dnia 03-10-2012 10:08
Ostatnio łapie mnie deprecha... Jest mi ciężko, nie mam siły i ochoty na nic.... W domku, jak to w domku, raz lepiej, raz gorzej... Ogólnie ostatnie dni to koszmar. Mam chęc się gdzieś stąd urwać.... Niestety jestem uziemniona i tyle... W kółko to samo, dom, szkoła, szkoła, dom.... Ileż mozna....Mam dość...
Poza tym czeka nas wymiana okien... W dwóch pokojach narazie... Znów wszędzie bałagan.. A mi brak sił i ochoty na sprzątanie... W sumie, albo sprzątał, albo nie....I tak każdy ma to w nosie....
Paskudne dni ostatnio mam:(